Zmęczona po pracy zastanawiasz się, jak umilić sobie wieczór. Niewiele myśląc, przeglądasz repertuar serwisu z filmami. Twój wybór pada na komedię romantyczną — lekka, przyjemna, przenosi w świat marzeń… To nie jest jednak najlepszy pomysł! Dlaczego?
Tworzą nierealne oczekiwania
Przekaz wielu komedii romantycznych jest dość schematyczny: w jakimś miejscu na ziemi żyje samotna, nieszczęśliwa kobieta (lub mężczyzna); w pewnym momencie życia jej losy układają się tak, że ni stąd, ni zowąd, bez większego swojego wysiłku, poznaje mężczyznę życia i żyją długo i szczęśliwie. Kluczowy jest tutaj zwrot „bez wysiłku”. Komedie romantyczne wkładają do głów przekaz, że jako kobiety nie musimy nic robić, by nawiązać relację. Wystarczy, że będziemy czekać, a w naszym życiu pojawi się przysłowiowy „książę na białym koniu”. Nic bardziej mylnego. Kluczowa jest postawa proaktywna. Jeśli chcesz kogoś poznać, RÓB COKOLWIEK w tym kierunku, zamiast bezczynnie czekać.
Trwonią czas
Owszem, komedie romantyczne mogą być filmami na poziomie, ale w większości przypadków, nie wyróżnia ich nic specjalnego. Banalna, powtarzalna fabuła, prosta scenografia, często mało wybitni aktorzy. Na przestrzeni lat powstało wiele dzieł filmowych, które można nazwać perłami kinematografii. Komedie romantyczne do nich nie należą. Warto wybierać rozrywkę świadomie, by nie trwonić cennego czasu na słabej jakości produkcje.
Przekazują złe wzorce i konsumpcyjny styl życia
Nie ma czytania i oglądania bez konsekwencji — wszystko, z czym mieliśmy do czynienia, zapada w naszej pamięci, często nieświadomie. Sami nie wiemy, kiedy zaczynamy przyjmować wzorce kulturowe zaczerpnięte z komedii romantycznych — konsumpcyjny styl życia, dużą ilość partnerów seksualnych, ślepą pogoń za karierą. Nawet jeśli nie przełożymy ich do własnego życia, zaczynamy je tolerować, a potem przyjmować jako normę. Warto poświęcać swój czas na godziwą rozrywkę — jeśli filmy, to mądre i z przesłaniem, które wymagają refleksji i przysłużą się do naszego duchowego rozwoju.