Na czasie

Pornografia? Nie, dziękuję

Podczas jednego z wywiadów feministka Maja Staśko pojawiła się  w bluzie z napisem Girls watch porn. (ang. Dziewczyny oglądają pornografię). Dlaczego tego typu manifesty nie powinny nikogo dziwić? Kiedy zatarła się granica wstydu i chwalenie się rozwiązłością?  Postawa chwalenia się korzystaniem z treści pornograficznych nie szokuje już opinii publicznej tak bardzo, jak jeszcze kilkanaście lat temu.

Dzięki rozwojowi technologii, a zwłaszcza telefonom komórkowym, dostęp do treści pornograficznych jest łatwiejszy niż kiedykolwiek. Jak wynika z raportu Podsumowanie literatury i badań naukowych wskazujących na negatywne konsekwencje oglądania pornografii w kontekście ochrony dzieci i młodzieży z 2017 roku, pandemia pornografii grozi wszystkim grupom wiekowym, ale zwłaszcza uczniom szkół podstawowych. To bardzo niepokojące zjawisko. Jeśli nic się w tej kwestii nie zmieni, czeka nas jako społeczeństwo szereg negatywnych konsekwencji. Dlaczego mimo nieograniczonego dostępu do tego typu treści warto wykazać się roztropnością i po nie nie sięgać?

Redukuje kobiety do wyglądu

Przemysł pornograficzny to niezwykle rozwinięty biznes. Są w niego zaangażowani aktorzy, producenci, scenarzyści i wielu innych. Na to, by sceny filmów dla dorosłych wyglądały atrakcyjnie dla przeciętnego widza, pracuje sztab osób. Aktorki filmów porno często mają nienaganne figury, występują w pełnym makijażu i prezentują się niezwykle atrakcyjnie fizycznie. Mało kogo obchodzi, kim są te kobiety, co sobą reprezentują, jaką mają wartość i godność. Nikt nie pyta, jakie są ich zainteresowania, nikt nie pochyli się nad ich problemami. Zadanie kobiet występujących w filmach porno można zredukować do dwóch rzeczy: WYGLĄDAĆ i PODNIECAĆ. Mózg człowieka oglądającego pornografię, przyzwyczaja się do jednego przekazu: w kobiecie najważniejszy jest wygląd. Sceny filmowe są jedynie kreacją, a nie rzeczywistością. Tego jednak konsument pornografii już nie wychwyci. Przekaz podprogowy na długo wyryje mu się w głowie. Będzie żył święcie przekonany, że wszystkie kobiety wyglądają nienagannie, a na każde odstępstwo od „normy” będzie patrzył z obrzydzeniem. Nietrudno się domyślić, że takie spojrzenie odbije się negatywnie na jego późniejszym życiu seksualnym. 

Szerzy kłamstwa na temat życia seksualnego

Ten punkt ściśle łączy się z poprzednim. Odbiorcy treści pornograficznych mogą myśleć, że takie filmy odzwierciedlają rzeczywistość. Kobiety zawsze idealnie wyglądają, ich gesty i zachowanie są naturalne, a okoliczności, w jakich odbywają się akty — prawdziwe. To wszystko jest jedynie kreacją reżysera. Nie liczy się, czy przekaz jest prawdziwy. Liczy się, jaki wywołuje efekt. Efektem ma być zachęcenie ludzi, by stali się regularnymi konsumentami pornografii. 

Dokładasz się do niemoralnego biznesu

Różne są motywacje ludzi, którzy decydują się grać w filmach pornograficznych — o ile ktoś w ogóle zostawi im pole wyboru. Istnieją zwyczajni ludzie, którzy czują ekshibicjonistyczną potrzebę dzielenia się swoim życiem seksualnym w Internecie. Poza nimi jest też rzesza tych, którzy zostali zmuszeni do udziału w takich praktykach. Są nimi np. ofiary handlu ludźmi. Czy ktoś ubolewa nad ich losem? Zanim sięgnie się po treści pornograficzne, warto zastanowić się, w jakich warunkach żyją ci ludzie, dlaczego odbiera się im wolność i czy z własnej woli wybraliby występ w filmach porno. Pornografia to zdeprawowany biznes, a jej twórcy ponoszą moralny ciężar. Zapamiętaj: Twoje kliknięcie — ich zysk.

Powoduje  uzależnienie

Uzależnienie poznamy po tym, że jesteśmy zmuszeni szukać gratyfikującego bodźca, np. (cukru, alkoholu, narkotyku). Bodźce seksualne dają silną satysfakcję. Jak nasz organizm reaguje na takie doznania? Jak przytoczono w raporcie Podsumowanie literatury i badań naukowych wskazujących na negatywne konsekwencje oglądania pornografii w kontekście ochrony dzieci i młodzieży1:

„Podczas tych czynności wzrasta poziom dopaminy – hormonu przyjemności i nagrody. Seks, stanowiący wyjątkowo mocne doznanie, powoduje skok dopaminowy o 200%, co jest porównywalne z podaniem morfiny”.

Pod wpływem nadmiernej stymulacji, rozregulowuje się mechanizm układu nagrody, co powoduje, że coraz częściej sięgamy po treści, które dały nam przyjemność. Powtarzalność tego typu akcji powoduje uzależnienie. 

Prowadzi do wynaturzeń seksualnych

Organizm stymulowany określonymi bodźcami, z czasem coraz słabiej na nie reaguje. Potrzeba albo większej częstotliwości w ich dostarczaniu, albo silniejszego bodźca.  W poszukiwaniu mocniejszych wrażeń, sięgamy po coraz brutalniejsze treści — pełne wynaturzonych, obscenicznych scen i zboczeń seksualnych. Szczęście w nieszczęściu, jeśli przy konsumpcji takich treści jesteśmy w stanie zatrzymać się na wyobraźni. Gorzej, jeśli sceny wyświetlane na ekranie zaczniemy wcielać w życie, narażając się na sankcje prawne i degradację własnej osobowości. 

Kłopoty w związkach

Konsumpcja pornografii nie pozostaje bez wpływu na reakcje seksualne. U mężczyzn może prowadzić do zaburzeń erekcji i znaczącego spadku poziomu pożądania. U kobiet i mężczyzn znacząco utrudnia osiągnięcie satysfakcji seksualnej. Nie można pominąć negatywnego wpływu oglądania pornografii na relację damsko-męską. Zdrowy człowiek postawi na seks z żoną/mężem, osoba uzależniona woli spędzić czas z aktorami na ekranie. Skutki takich wyborów są katastrofalne — relacja między kobietą i mężczyzną coraz bardziej się rozluźnia, a wreszcie całkowicie rozpada. W przytoczonym wcześniej raporcie czytamy:

„Według badań z 2000 roku istnieje związek między konsumpcją pornografii a zmniejszoną satysfakcją z relacji małżeńskich oraz z bliskości dwojga osób. W małżeństwach z problemem uzależnień seksualnych odnotowuje się wycofanie partnera, jego skłonność do tajemnic oraz dysfunkcje w relacjach partnerskich”

U kobiet, których mężczyźni korzystają z pornografii, spada samoocena i poczucie satysfakcji w związku. Człowiek korzystający z pornografii jest ukierunkowany na samego siebie, co zdecydowanie utrudnia bycie w relacji, która ze swojej natury nastawiona jest na drugiego człowieka. 

Upadek życia duchowego

Pornografia nie zostaje bez wpływu na nasze życie duchowe. Warto pamiętać o tym, że oglądanie tego typu treści to grzech śmiertelny, a jako osoby wierzące mamy dążyć do czystego serca i sumienia. Grzechy seksualne zamykają człowieka na sferę duchową. Powodują nadmierne skupienie na cielesności i zamknięcie w egoizmie. Jeśli zasady moralne są dla Ciebie mało istotne, prędzej czy  później je sobie odpuścisz. Bez zachowywania Dekalogu nie można mówić o dojrzałym życiu duchowym.

Dlaczego nie oglądam pornografii? Zależy mi na życiu prawdziwym życiem, a nie sztucznymi, filmowymi obrazami. Zależy mi na satysfakcjonującym życiu seksualnym, gdzie będę szanowana jako kobieta i w której  będę szanowała swojego męża i dbała o jego potrzeby, zamiast skupiać się tylko na sobie. Zależy mi na wolności i czystym sercu, którym będę mogła właściwie patrzeć na Boga i człowieka. 

Wybieram wolność.

  1. https://opornografii.pl/files/attachments/7fc53b40-ee60-11e8-abdb-4257ce7dff06/raport.pdf