Uroda

Czy piękno daje szczęście?

Najpierw widzę wielkie, intensywnie różowe, idealnie wypełnione i bez żadnych bruzd usta. Potem mój wzrok przekłuwają długie, czarne, gęste rzęsy – prawdopodobnie 4 do 1. Następnie mym oczom ukazuje się malutki, lekko, ale niezbyt zadarty nosek, a całość okrywa pukiel lśniących jak tafla wody włosów w kolorze strawberry blonde. Oto stoi przede mną nie kto inny, a nowoczesna, perfekcyjna, idealnie w każdym calu zadbana kobieta XXI wieku. Kilka pań przygląda jej się z zachwytem i notując skrzętnie w iPhonowych notatnikach – czerpie inspiracje. Ta z żółtym odcieniem na głowie myśli zapewne, że jeszcze tylko jedna lub dwie wizyty u fryzjera i uda jej się osiągnąć podobny blond, a ta z odcieniem mysim zastanawia się, gdzie kupić taką różową odżywkę. Naprzeciwko stoi dziewczyna, dość młoda, i wyraźnie przygląda się sukience nowo przybyłej: „To Laurella czy może Naree?” zadaje pytanie swojej koleżance, która bez słów zaczyna szukać odpowiedzi w swoim smartfonie. Przy przeciwległej ścianie korytarza dostrzec można szarą postać, która od przybycia „strawberry blonde” zdaje się niknąć jeszcze bardziej niż wcześniej. Teraz jest ledwie dostrzegalna. Jej włosy są w niemodnym tej jesieni kolorze, a ubrania tak zwyczajne, że opisywanie ich byłoby stratą czasu. Jej paznokcie – niepomalowane. Usta – małe i wyschnięte. Rzęsy – w pełni naturalne, krótkie i cienkie.
W pewnej chwili można było usłyszeć dźwięk przychodzących wiadomości – dwóch wiadomości na dwa różne telefony. Jeden był do modnej „strawberry” drugi do tej zwykłej, szarej. Obie kobiety podniosły smartfony, aby face ID rozszyfrował ich twarze, dając jednocześnie wyjaśnienie wcześniejszego dźwięku i obie jednocześnie tak samo szczerze i szeroko uśmiechnęły się, a w ich oczach można było zobaczyć prawdziwą iskrę szczęścia.

Nie chciałabym wyczerpująco komentować powyższego opowiadania, chciałabym pozostawić możliwość refleksji. Czy piękno powoduje, że jesteśmy bardziej szczęśliwe? Czy ktoś może nas bardziej kochać za to, że więcej wysiłku włożymy w nasz wygląd? Lub inaczej – czy ktoś powinien kochać nas mniej za to, że nie stawiamy perfekcji wyglądu na pierwszym miejscu w naszej hierarchii wartości? I czym w ogóle jest piękno? Cudem wyjątkowości serca każdej z nas, czy kopią filtra z Instagrama?

„Im dalej wzwyż i im dalej w głąb, tym wszystko staje się większe. Wnętrze jest zawsze większe od tego, co na zewnątrz.”

— C. S. Lewis, Ostatnia bitwa